Każdy z nas pamięta na pewno angielski ze szkoły. Zaczyna się już w pierwszej klasie podstawówki, kontynuuje aż do zakończenia szkoły średniej – w sumie około 12 lat. Przy mniej więcej trzech godzinach tygodniowo to aż 1 028 godzin rocznie! Jednak czy wypełnione powtarzaniem żmudnych i sztucznych ćwiczeń gramatycznych przyniosły jakiekolwiek efekty? Odpowiedź nasuwa się sama – oczywiście, że nie. Co robić więc w sytuacji, kiedy system szkolnictwa zawodzi?
Oto 5 sposobów na skuteczną naukę języka (uwaga – przynoszą realne efekty!):
1. Kapitanie, osiągnęliśmy pełne zanurzenie
Jak użytkownik języka staje się użytkownikiem języka? Przez otoczenie nim z każdej strony. Jeśli twoim celem jest pełna płynność językowa, koniecznie wykonaj skok na głęboką wodę. Niech język obcy płynie do ciebie z każdej strony – telewizji, social mediów, muzyki, seriali, filmów, literatury – w dobie Internetu możliwości jest mnóstwo. Przełącz napisy i dźwięk na Netflixie, posłuchaj tego nowego duńskiego zespołu, włącz wiadomości na BBC. A może głos Davida Attenborough działa tak samo kojąco jak Krystyny Czubówny?
Prawdziwą żyłą złota są również social media, gdzie nie brakuje youtuberów i tiktokerów czekających, by nauczyć cię języka takiego, jakim posługuje się na co dzień prawdziwy native speaker. Co więcej, nowy język otwiera przed tobą inny wymiar Internetu, który wcześniej nie był dla ciebie dostępny. Świetna sprawa, prawda?
2. Sowa z Duolingo cię obserwuje
W rękach masz właśnie narzędzie z największym potencjałem – telefon komórkowy. Tylko jak konkretnie go wykorzystać? Gdy już trochę się osłuchałeś/aś, przyszedł czas na zmianę języka w telefonie – tym razem nieprzypadkowo. Nawigację po interfejsie znasz już na pamięć, pora więc sprawdzić, jak będzie to wyglądało po ukraińsku, angielsku, hiszpańsku… Nie ukrywajmy, że telefon towarzyszy nam dziś 24/7, może więc przyczynić się do naszych postępów w nauce.
Zacznij od zainstalowania aplikacji z lekcjami języka – koniecznie ustaw sobie przypominajki! Lekcje nie zajmują nawet 15 minut, możesz je wykonywać w dowolnym momencie dnia (trzeba jakoś zabić czas w kolejkach i komunikacji miejskiej – dlaczego więc nie wybrać nauki języka?). Osoby, którym udało się zbudować nawyk krótkich lekcji każdego dnia, mają aż 8,1 razy więcej szans na skuteczniejszą naukę. Z własnego doświadczenia – zaczęłam swoją przygodę z ukraińskim całkiem niedawno, a nim się obejrzałam, wybiło mi 130 dni z tym językiem (pod rząd!).
3. Przełóż to na życie
Mózg to bardzo fascynujące narzędzie. Do tej pory pytanie, jak działa pamięć, nie znalazło konkretnej odpowiedzi. Jedna z teorii brzmi, że zapamiętujemy to, co jest dla nas przydatne. Dlaczego by więc nie wypróbować teorii w praktyce? Oderwane od rzeczywistości słowa pozbawione kontekstu po prostu znikają, bo nie są nam potrzebne. Żeby więc rzeczywiście zapamiętać słówka, na których nam zależy, wystarczy „przypiąć” je do świata wokół nas.
Jedną z mnemotechnik tego typu jest „spacer po naszej okolicy” – z tą różnicą, że odbywa się on w naszej głowie. Wyobraź sobie, że poruszasz się po dobrze znanym ci terenie i spotykasz słowa na swojej drodze. Skojarzone z dobrze znanym ci miejscem od razu zapadną ci w pamięć. Puść również wodze fantazji – czym dziwniej, tym lepiej!
4. Opowiedz mi bajkę
Jeżeli jesteśmy już przy historiach, warto również w swoją zabawę wciągnąć inne osoby. Człowiek to przecież istota społeczna! Może młodsza siostra uwielbia bajki, a ty właśnie znasz jedną po hiszpańsku? Opowiadanie różnych historii i szukanie kontekstu dla słów „na gorąco” nie tylko zwiększa naszą płynność, ale również zmusza nas do poszukiwania innych rozwiązań językowych.
Przecież prawdziwa rozmowa nie wygląda jak ćwiczenia z podręcznika, prawda? W ten sposób nigdy nie zabraknie ci słów! Kluczem do sukcesu jest znalezienie sobie słuchacza – nawet twój pies chętnie wysłucha przemowy na lekcje włoskiego. A może pora na ploteczki z przyjaciółką po włosku? Wtedy wszystkie sekrety pozostaną bezpieczne 😉
5. Zabawa trwa
Na koniec najważniejsza metoda – spraw, by nauka była świetną zabawą! Nauka języka nigdy nie powinna oznaczać nudy, żmudnych ćwiczeń i skomplikowanych struktur gramatycznych. Wybierz się do parku trampolin i nazywaj przedmioty wokół siebie – tyle, ile tylko się da. Porozklejaj karteczki ze słówkami w każdym możliwym miejscu. Wymyślaj własne suchary, by rozbawić swoich znajomych. Oczywiście, że dobry podręcznik pomoże ci odnaleźć się w gąszczu zagadnień, ale nie chcesz chyba spędzać kolejnych godzin będąc przykutym do biurka? Jeśli natomiast nie możesz wymyślić żadnej zabawy (co jest praktycznie niemożliwe!), pomyśl, czego za żadne skarby nie zrobisz w trakcie nauki – i szukaj alternatyw.
Nauka nowego języka jest jedną z najlepszych rozrywek i pasji, jaką można dla siebie wybrać. Podane wyżej metody to tylko wierzchołek góry lodowej. W dobie Internetu istnieje niezliczona ilość możliwości, które tylko czekają na to, żeby je wykorzystać. A może stworzyć nową, autorską metodę? Daj szansę sobie oraz tym pięciu sposobom, a na pewno gołym okiem zauważysz efekty!